piątek, 30 września 2011

Jakieś takie luzem...

Zdjęcia różne - kwadratowe i podłużne:) 
Znalazłem je przeglądając dokonania foto z ostatnich kilku miesięcy.
Szczycić się może nie ma czym, ale zdjątka lubię:)

Motyl wsiowy:)
Zdjęcie ze Starowic...wsi spokojna, wsi wesoła - uwielbiam to miejsce!

 Szkarska Poręba wczesnym porankiem - po długiej nocnej imprezie wstawanie przed 
6 rano nie należało do przyjemności...
 Przekontrastowane drzewo na szlaku - lubię je:)
 Uschło się drzewku...
 Pensjonat w Szklarskiej....ten akurat był wybudowany "za Niemca"...
 Nasza Szkapa...
 Paaaanie, za komuny to się tu działo!...
 Water Gate:)
 Dziwne gałęzie:)
Sunrise - Poland 2011:)

niedziela, 25 września 2011

Wyprawa do lasu 25.09.2011

Dziś zupełnie spontanicznie około godziny 14 stwierdziliśmy 
z Anką i Kubą, że czas odwiedzić jakiś las:) 
Jako, że pogoda była fajna już za chwilę siedzieliśmy w aucie 
i podążaliśmy w kierunku Ruszowa.
Stamtąd też pochodzą te kadry.





poniedziałek, 19 września 2011

Próba bicia rekordu prędkości w jeździe terenowej - 15.09.2011 Poligon Joanna w Żaganiu

W dniu 15.09.2011 wybraliśmy się z kolegą Turkiem na żagański poligon Joanna by obserwować tam zmagania zawodników, które miały na celu ustanowienie nowego rekordu prędkości 
w jeździe terenowej.

Oczywiście największym zainteresowaniem cieszył się jeden kierowca, czyli Adam Małysz. Pomimo najmniejszych dokonań w jeździe terenowej to właśnie wokół niego tłoczyli się 
dziennikarze i postronni widzowie. 

Największą  zaletą tej imprezy była jej kameralność - właściwie osób postronnych było niewiele. Większość stanowiły załogi i ich teamy, organizatorzy i media. 
Skutkowało to tym, że można było się wszędzie poruszać, wchodzić do namiotów gdzie stały auta, rozmawiać z zawodnikami, czy po prostu podglądać ich podczas przygotowywań do startu.

Każdy z zawodników miał do przejechania pięć okrążeń dookoła części poligonu, a każde z nich miało 5km. 
Na całej trasie mierzona była prędkość, a wyniki można było śledzić na monitorze 
ustawionym niedaleko linii startu.

Podczas jednego z okrążeń Adam Małysz dachował swoją terenówką, a my mieliśmy "szczęście" stać od tego wydarzenia kilka metrów, dzięki czemu udało nam się zrobić kilka ciekawych zdjęć:)

A oto kilka kadrów z poligonu:

Niesamowite ilości pyłu, który dostawał się wszędzie nie ułatwiały fotografowania.:)
Porsche Cayenne Adama Małysza z nim samym za kierownicą.



Luźne rozmowy w sprzyjającej atmosferze - szczególnie "sprzyjającej" optyce:)))
Na trasie pojawiły się też 2 quady.






Ostatnie uzgodnienia przed startem

Wioska Redbulla i jeden z dwóch ATR-ów rejestrujących imprezę z powietrza.




Ostatnie sekundy na kołach - początek dachowania:)


Adam Małysz mimo tego, że jest dość wątłej postury miał problem z wyjściem z auta.

Telefon do żony po dachowaniu - najważniejsze, że było z happy endem!
Sam rekord został pobity o około 4km/h i wynosi 180km/h.