W dniu 15.09.2011 wybraliśmy się z kolegą Turkiem na żagański poligon Joanna by obserwować tam zmagania zawodników, które miały na celu ustanowienie nowego rekordu prędkości
w jeździe terenowej.
Oczywiście największym zainteresowaniem cieszył się jeden kierowca, czyli Adam Małysz. Pomimo najmniejszych dokonań w jeździe terenowej to właśnie wokół niego tłoczyli się
dziennikarze i postronni widzowie.
Największą zaletą tej imprezy była jej kameralność - właściwie osób postronnych było niewiele. Większość stanowiły załogi i ich teamy, organizatorzy i media.
Skutkowało to tym, że można było się wszędzie poruszać, wchodzić do namiotów gdzie stały auta, rozmawiać z zawodnikami, czy po prostu podglądać ich podczas przygotowywań do startu.
Każdy z zawodników miał do przejechania pięć okrążeń dookoła części poligonu, a każde z nich miało 5km.
Na całej trasie mierzona była prędkość, a wyniki można było śledzić na monitorze
ustawionym niedaleko linii startu.
Podczas jednego z okrążeń Adam Małysz dachował swoją terenówką, a my mieliśmy "szczęście" stać od tego wydarzenia kilka metrów, dzięki czemu udało nam się zrobić kilka ciekawych zdjęć:)
A oto kilka kadrów z poligonu:
|
Niesamowite ilości pyłu, który dostawał się wszędzie nie ułatwiały fotografowania.:) |
|
Porsche Cayenne Adama Małysza z nim samym za kierownicą. |
|
Luźne rozmowy w sprzyjającej atmosferze - szczególnie "sprzyjającej" optyce:))) |
|
Na trasie pojawiły się też 2 quady. |
|
Ostatnie uzgodnienia przed startem |
|
Wioska Redbulla i jeden z dwóch ATR-ów rejestrujących imprezę z powietrza. |
|
Ostatnie sekundy na kołach - początek dachowania:) |
|
Adam Małysz mimo tego, że jest dość wątłej postury miał problem z wyjściem z auta. |
|
Telefon do żony po dachowaniu - najważniejsze, że było z happy endem!
Sam rekord został pobity o około 4km/h i wynosi 180km/h. |